• MOJE RYMY. Henryk Piech

Symbol: 978-83-7193-982-2

Autor: Henryk Piech, 101 s., 2024 r.

30.00
szt. Do przechowalni
Opinie
Wysyłka w ciągu 3 dni
Cena przesyłki 0
Odbiór osobisty 0
Inna forma dostawy w przypadku e-booków 0
Poczta Polska 16
Dostępność 50 szt.
Waga 0.4 kg
ISBN 978-83-7193-982-2
Zostaw telefon

Spis treści

 

Słowo wstępne  

Harmonia poezji i natury  

Roboty robią roboty  

Niedole emeryta  

Intermezzo na cztery ręce  

Moc pokrzywdzonego  

Siewcy samotności  

Tępa tradycja  

Kto je wychowywał?  

Na barykady  

Nie wiadomo, co gorsze  

Sen żeglarza  

Kariera hejtera

Krzywdy do rozliczenia

Zmierzch symboli

Bajka dla spadkowicza

Mniejsza o idee

Zmieńmy tradycje, bo coś nam umknie

Tępi wojownicy

Po tamtej stronie

Sonet o kochasiu

Jesteś samym sobą, a nie tożsamym

Pomniki hańby

Anielski desant

Upadli i niebiescy

Pojedynek ze śmiercią

Dalekowzroczna wyobraźnia

Zdekonspirowana próżność

Oszukańcze szaleństwo

Dyskredytacja utraty wolności

Efemeryczna podpucha

Ciągu dalszego brak

Wojna na wiersze, wenomachia

Łączą nas cudzesy

I dalej nie wie, o co chodzi...

Wycie do księżyca

Co na nudności?

Koniec wojny

Istoty za progiem

Patriotyczna pompa

Patriota emigrant

Kto jest pewny, myli się

Oblicza czułości

Dziedzictwo duszy

Proroctwo twórczego upadku

Było, minęło

Skazani na ziemskie życie

Potworne fantasmagorie

Pseudoautorytety na wysypisko

Życzliwość obcych

Miłości wątpliwości

Umarła ze śmiechu

Wygasłe olśnienia

Pomoc czy obawy

Święta cisza

Wyprawa po pierwszy śnieg

Ukłony dla nudy

Upamiętnienie ludzkości

Narodziny muzy tolerancji

Człowiek w służbie dla robotów

Rozgrzeszenie prawie za darmo

Jeśli żyć, to tylko w chaosie

Nieszczęśliwy finał szczęśliwych początków

Zagadka: do kogo uciekł Arab i ilu kochanków miała Iza?

Każdy kiedyś pobłądził

Samokrytyczny niby wiersz, fraszka

Między nadzieją a rozpaczą

Wielkanoc po polsku

Chochole, chochole, twe miejsce to pole

Indoktrynacja i uprzedzenia

Ludzka zaraza

Marnowanie siebie

Medytacja, też mi kuracja

Uzurpator i pochlebca

Dlaczego kosmici nie chcą z nami gadać?

Idylliczny świat poezji

Sztuczna inteligencja kontra choroby

Rajski ogród w głębinach

W poezji nie licz na wiele

Poświęcenia związane ze zmianą punktu siedzenia

Zastrzelcie mnie, bo będzie źle

Podejrzane morale

Banialuki to naszej młodzieży nauki

Nauka przez zabawę

Wojenny, nocny epizod

Dawcą jesteś czy biorcą, osądź sam

Bohater mimo woli

Autentyczna historia o ratowaniu życia i przyjaźni

Wieża Babel braku społecznego zaufania

Wizjonerzy o kierunkach rozwoju sztucznej inteligencji

Yeti i śnieżna pantera

Natura zdecydowała

Potęga sztuki

W oceanie jak na innej planecie

Nie ma jeszcze komentarzy ani ocen dla tego produktu.
Podpis
E-mail
Zadaj pytanie
  • Producenci